Wartość zaległych alimentów w Polsce wynosi ponad 11 miliardów złotych. Szacuje się, że nawet milion polskich dzieci nie dostaje alimentów, które zostały im przyznane. Niepłacenie świadczeń wobec dziecka może nieść za sobą wiele konsekwencji. Alimenciarze, którzy unikają obowiązku płacenia na swoje pociechy, muszą liczyć się z odpowiedzialnością, zarówno cywilną, jak i karną. Co zatem grozi za niepłacenie alimentów?
Co grozi za niepłacenie alimentów?
spis treści:
W 2017 roku w życie weszła nowelizacja przepisów Kodeksu Karnego. Zmianie uległy między innymi zapisy dotyczące unikania płacenia alimentów. Osoby, które zaniedbują swoje dzieci, muszą liczyć się z surowymi karami. Jeżeli łączne zaległości wyniosą równowartość minimum trzech świadczeń okresowych, alimenciarz może nawet trafić do więzienia.
Przed zmianą przepisów karano wyłącznie osoby, które nie płaciły na dzieci i tym samym narażały je na życie w gorszych warunkach. Od 2017 roku karze podlegają wszystkie osoby, które uchylają się od obowiązku płacenia na swoje dzieci. Przepisy prawa mają zastosowanie nawet wtedy, gdy dziecko nie odczuwa pogorszenia standardu życia z powodu braku płatności alimentów.
Zgodnie z artykułem 209 Kodeksu Karnego „Uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego”:
1. Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
1a. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 1a następuje na wniosek pokrzywdzonego, organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego.
Do tej pory (przed nowelizacją Kodeksu Karnego – przyp. red) takie sankcje groziły jedynie osobom uporczywie uchylającym się od obowiązku alimentacyjnego. Ale dłużnicy dobrze wiedzieli, jak uniknąć kar, wykorzystywali fakt, że wcześniej z różnych powodów urzędnikom trudniej było egzekwować należności. W praktyce wystarczyło płacić nawet niewielką część wyznaczonych alimentów, żeby nie można było stwierdzić uporczywego niepłacenia” – przekonuje Arkadiusz Kulewicz z Gdańskiego Centrum Świadczeń (źródło cytatu: Nie płacisz alimentów? Grozi ci grzywna a nawet więzienie; www.gdansk.pl)
Warto także zaznaczyć, że niepłacenie alimentów nie jest przestępstwem ściganym z urzędu. Opiekun dziecka lub dziecko pełnoletnie musi złożyć odpowiedni wniosek o ściganie alimenciarza unikającego obowiązku świadczenia na swoją pociechę. Prokurator nie podejmie sam z siebie stosownych działań. Wyjątkiem może być sytuacja, gdy egzekucja okazała się nieskuteczna, a dziecko otrzymuje alimenty z Funduszu Alimentacyjnego.
Grzywna pieniężna za niepłacenie alimentów
Grzywna pieniężna to najłagodniejsza kara, którą może ponieść alimenciarz niewywiązujący się ze swojego obowiązku wobec dzieci. Z pewnością jednak osoby, które nie chcą w żaden sposób płacić na swoje dzieci, nie będą zadowolone z takiego wyroku sądu.
Grzywna pieniężna wymierzana jest w formie stawki dziennej. Stawka ta nie może być niższa niż 10 złotych lub wyższa niż 2000 złotych. Sąd ustalając jej wysokość, bierze pod uwagę m.in.: warunki osobiste i rodzinne alimenciarza, jego dochody, sytuację rodzinną, zamożność oraz możliwości zarobkowe.
Zatrzymanie prawa jazdy za niepłacenie alimentów
Zatrzymanie prawa jazdy jest skutecznym sposobem na walkę z alimenciarzami. Czasowe odebranie dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdami może zmotywować do płacenia świadczeń na rzecz dzieci. Sposób ten jest skuteczny przede wszystkim w przypadku dłużników, którzy na co dzień korzystają z samochodu, a ograniczenie możliwości poruszania się nim, może utrudnić im wykonanie codziennych obowiązków.
Sąd może skierować do starosty wniosek o zatrzymanie prawa jazdy danego dłużnika alimentacyjnego. Zazwyczaj sankcją tą objętą są osoby, które przez okres 6 miesięcy nie wywiązały się z zobowiązań alimentacyjnych w wysokości minimum 50% wartości ustalonego świadczenia.
Dozór elektroniczny za niepłacenie alimentów
Sąd za unikanie płacenia alimentów może również wymierzyć karę dozoru elektronicznego (SDE). Osobie skazanej zostaje przypięta bransoletka do nogi lub ręki. Monitoruje ona aktywność oraz miejsca przebywania dłużnika. Skazany musi trzymać się ustalonego harmonogramu dnia, który uwzględnia m.in. pracę oraz codzienne obowiązki, m.in. zakupy, odebranie dzieci ze szkoły lub przedszkola. Szacuje się, że rozwiązanie to jest dziesięć razy tańsze niż umieszczenie alimenciarza w więzieniu i jednocześnie daje mu możliwość wykonywania pracy zarobkowej.
Osoba z bransoletką elektroniczną może więc pracować, a tym samym zarabiać na życie i płacić na swoje dzieci. System dozoru elektronicznego pozwala także ustalić, czy dana osoba np. pracuje na czarno, czyli nie wykazuje legalnie dochodów i tym samym uchyla się od płacenia alimentów.
Jak zaznacza Iwona Janeczek ze Stowarzyszenia Dla Naszych Dzieci: Teraz zdecydowanie łatwiej będzie można ustalić, czy rodzic, który miga się od płacenia, pracuje, czy nie. Nowelizacja (Kodeksu Karnego – przyp. red.) zakłada bowiem dozór elektroniczny, który wymaga rozpisania swojego planu dnia. Jest on później weryfikowany z odczytami z urządzenia. Jeżeli jakiś dłużnik pracuje na czarno i do tej pory ukrywał to przed sądem, z dozorem elektronicznym już tak łatwo nie uniknie odpowiedzialności (źródło cytatu: Unikasz płacenia alimentów na dzieci? Zacznij się bać!; www.gazetawroclawska.pl)
Ograniczenie wolności za niepłacenie alimentów
Osoby uchylające się od obowiązku płacenia alimentów, muszą liczyć się również z karą ograniczenia wolności. Teoretycznie ma to doprowadzić do tego, że dłużnik wykształci w sobie postawy społecznie pożądane, np. poczucie odpowiedzialności, zrozumienie konsekwencji niepłacenia świadczeń na swoje dzieci.
Ograniczenie wolności jest łagodniejszą alternatywą dla pozbawienia wolności. Zazwyczaj sąd wymierza taką karę w przypadku średnich czy też dużych zaległości. Skazany nie trafia do więzienia. Kara ograniczenia wolności wiąże się z:
wykonywaniem pracy wskazanej przez sąd
zazwyczaj jest to praca na cele społeczne, nieodpłatna, np. w placówce służby zdrowia, opieki społecznej, instytucji charytatywnej
miesięczny wymiar takiej pracy wynosi od 20 do 40 godzin miesięcznie
wymiar kary ograniczenia wolności wynosi od 3 miesięcy do 2 lat
Przekazanie informacji o dłużniku do Biura Informacji Gospodarczej
Dłużnik uchylający się od płacenia alimentów może trafić do rejestru dłużników. Do Biura Informacji Gospodarczej przekazywana jest informacja o zobowiązaniach alimenciarza wobec dziecka lub wobec Funduszu Alimentacyjnego. Jeżeli dziecku przyznano wsparcie ze Funduszu Alimentacyjnego, rodzic, który unika płacenia alimentów, zobowiązany jest zwrócić należność. Informacja do rejestru dłużników trafia, gdy okres powstania zaległości jest dłuższy niż 6 miesięcy.
Zobowiązanie dłużnika do zarejestrowania się jako bezrobotny lub podjęcia pracy zaproponowanej przez urząd pracy
Sąd, który stwierdzi, że dłużnik nie może wywiązać się ze swoich zobowiązań ze względu na brak zatrudnienia, może:
zobowiązać alimenciarza do zarejestrowania się w urzędzie pracy jako bezrobotny lub poszukujący pracy
poinformować urząd pracy właściwy dłużnikowi o zaistniałej potrzebie aktywizacji zawodowej dłużnika
Pozbawienie wolności za niepłacenie alimentów
Pozbawienie wolności to najsroższa kara, którą może otrzymać alimenciarz uchylający się od obowiązku płacenia na swoje dziecko. Zgodnie z obowiązującymi przepisami sankcją tą zagrożony jest ten, kto: uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych.
Decyzję w sprawie umieszczenie dłużnika w zakładzie karnym wydaje prowadzący sprawę sąd. Warto wspomnieć, że nie zawsze pozbawienie wolności jest równoznaczne ze zwolnieniem z opłacenia zaległych alimentów.
Sprawca może zostać skazany na karę:
do roku pozbawienia wolności
do dwóch lat pozbawienia wolności – gdy sprawca naraża osobę uprawnioną do pobierania alimentów na brak możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych
W tym punkcie należy jednak zaznaczyć, że alimenciarze mają szansę uniknąć więzienia.
W terminie 30 dni od dnia pierwszej rozprawy, spłacić całe zaległe świadczenia. Zdarza się jednak, że sąd wymierzy karę, nawet gdy dłużnik ureguluje całą należność. Są to jednak bardzo rzadkie przypadki.
Alimenty z Funduszu Alimentacyjnego – dla kogo?
Niektóre dzieci mogą liczyć na wsparcie Skarbu Państwa wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego. Wsparcie to przysługuje jedynie dzieciom, w których rodzinach dochód netto na osobę nie przekracza miesięcznie kwoty 725 złotych. W 2019 roku płaca minimalna netto wynosi ok. 1634 złote. Z tego też wynika, że na wsparcie z Funduszu Alimentacyjnego nie może liczyć rodzic samotnie wychowujący jedno dziecko i otrzymujący wynagrodzenie w wysokości płacy minimalnej.
Z Funduszu Alimentacyjnego można maksymalnie otrzymać 500 złotych miesięcznie. Dzieci, które mają przyznane wyższe alimenty, np. 600 złotych, otrzymają maksymalnie 500 złotych. Natomiast dzieci, które mają przyznane niższe alimenty, np. 400 złotych, otrzymają dokładnie tyle, ile zostało im przyznane przez sąd, czyli w tym przypadku 400 złotych.
Świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego przysługuje dzieciom do ukończenia 18. roku życia lub do 25. roku życia, gdy uczą się w szkole wyższej.